sobota, 12 lutego 2011

zaślepione miłością grzybki halucynki

Tytuł, wbrew pozorom, całkiem nieźle będzie korespondował z treścią notki. Kolejny raz prezentuję Wam wykonaną przeze mnie biżuterię, jednak tym razem zdecydowanie mniej konwencjonalną ;) Ciekawe, czy się Wam spodoba...?

1. Wspomniane grzybki halucynki- decoupage.

 2. Kolczyki koażowe. Tło to decoupage zwykłą serwetką, a postać kobiety i napisy (ślepa miłość) to wycinki z gazet.
 3. Trochę bardziej romantycznie. Różana zawieszka na rzemyku.
 4.I kolczyki z tym samym motywem.
 5. Klimat walentynkowy. Luby mój dostał karteczkę z kluczykiem (pokażę, jak Go uproszę o fotki, bo kartka jest już u Niego- z uwagi na wyjazd dostał swoją walentynkę wcześniej). Przekazu chyba nie muszę tłumaczyć? ;) 
 6.
 Pozdrawiam (znowu) zimowo i wracam do rozkoszowania się początkiem ferii :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz